Dzisiejszy artykuł poświęciłem zagadnieniu wpływu srebra i zdrowia na nasze zdrowie. Rozpocznę od przytoczenia fragmentów bardzo ciekawego artykułu dotyczącego m.in. "Srebra koloidalnego", które przed II wojną światową było uważane za lekarstwo na wiele chorób. Później w drugiej połowie XX w. świat medycyny, szczególnie tej w USA poszedł w stronę antybiotyków "zapominając" o skuteczności srebra.
Srebro i złoto najczęściej kojarzą nam się z luksusem. Dziś raczej niewiele osób może pozwolić sobie na jedzenie pokarmów ze srebrnych talerzy, używanie srebrnych sztućców, czy jak starożytni Grecy i Rzymianie picie wina ze srebrnych kielichów. W epoce Starożytnej luksus był dość powszechnym zjawiskiem. W tamtych czasach ludzie wykształceni raczej brzydzili się pracą fizyczną (bywały wyjątki) do której wykorzystywali niewolników i niewolnice. W Średniowieczu, czyli epoce, która nastała po starożytności wszystko się zmieniło. Ludzie zaczęli cenić pracę fizyczną i stopniowo odchodzić od srebrnej zastawy. W Średniowieczu na taki luksus pozwalała sobie chyba tylko magnateria (książęta i królowie) oraz najbogatsze rodziny szlacheckie. Wiele rzeczy oceniam na plus. To dobrze, ze zakończył się okres niewolnictwa i w sumie fajnie, że lubimy pracować ale. No właśnie jest "ale". Czy okres Średniowiecza nie wypaczył nam sposobu w jaki postrzegamy starożytnych? Czy jedzenie i picie ze srebrnych naczyń na pewno jest czymś złym? A może Starożytnym nie chodziło tylko o luksus i bogactwo? Oni mogli wiedzieć coś więcej.
Otóż dziś dzięki badaniom naukowym wiemy,
że jedzenie i picie ze srebrnych naczyń jest po prostu zdrowe. Takie są fakty.
Tu nie chodzi tylko o luksus (który jest czymś dobrym! Każdy człowiek powinien
być bogaty i szczęśliwy) ale też o zdrowie. Fakty są takie, że bakteriobójcze (pro-zdrowotne)
właściwości srebra znano już tysiące lat temu. Już w Starożytności stosowano srebro, aby
zapobiegać chorobom i mówiło się, że "choroby nie mogą być przekazywane
jeśli pije się ze srebrnego naczynia". Aby zapobiec szerzeniu się
chorób, starożytni Grecy pokrywali srebrem naczynia, których używali do
jedzenia i do picia, podobnie jak to czyniły i inne kultury na całym świecie.
(Encyclopedia Brytannica, 1910)
We wspomnianym artykule pt: "Srebro koloidalne. Odtrutka ludów starożytnych - sposób na zdrowie idługowieczność" autor podaje wiele ciekawostek o tym jak srebro
wpływa na zdrowie człowieka. Oto niektóre z nich:
- W XIV w. ok.25% mieszkańców Europy zmarło na dżumę dymieniczą. Wtedy to bogaci rodzice dawali swoim dzieciom do ssania srebrne łyżeczki jako sposób na zarazę. Dało to początek popularnemu angielskiemu powiedzeniu „Urodzić się ze srebrną łyżeczką w ustach".
- W roku 1884 dr Crede, niemiecki położnik, zauważył, że łagodny roztwór srebra zapuszczony do oczu noworodka zapobiega zapaleniu oczu. Praktykę tę szybko zaczęło zalecać i jest ona obecnie wykonywana w szpitalach na całym świecie. W 1915 roku dr Laggeroe przeprowadzał próby na oczach dorosłych.
- Przez długi czas srebra używano w implantach przy chirurgicznej reperacji kości. W lalach 20-tych, 30-tych i 40-tych bardzo drobno zmielone srebro w postaci mączki aplikowano doustnie jako lekarstwo na wiele infekcji i chorób, miejscowo stosowano je w oparzeniach i zakażeniach grzybiczych.
- Koloidalne srebro było w powszechnym użyciu do późnych lat 30., kiedy to koszty jego wytwarzania stały się zbyt duże. Koloidalne srebro jest właściwie lekiem klasycznym. Było testowane laboratoryjnie z rewelacyjnymi efektami. Dane laboratoryjne wykazały, że srebro koloidalne wykazuje wspaniale działanie antytoksyczne. Czasopisma medyczne sprzed 1940 r. zawierają wiele artykułów na temat zastosowań koloidalnego srebra.
- Współczesne antybiotyki zabijają tylko niektóre bakterie i grzyby - nie zaś wirusy, takie jak wirus grypy czy zwykłego przeziębienia, czy też o wiele od nich groźniejsze wirusy: HIV, raka, ospy wietrznej, świnki, odry, ospy, żółtej febry, wścieklizny, wirusowego zapalenia płuc, zapalenia istoty szarej rdzenia, paraliżu dziecięcego, pęcherzy gorączkowych, zapalenia mózgu, opryszczki, zapalenia wątroby (...) W przeciwieństwie do antybiotyków, koloidalne srebro jest bezpieczną, nietoksyczną, nie akumulującą się substancją, która powoduje bardzo niewiele skutków ubocznych, a i te są bardzo łagodne. Zabija ono patogeny i ich mutacje - czego antybiotyki nie potrafią.
- Działając jako naturalny antybiotyk
srebro zabija ponad 650 organizmów wywołujących choroby. Nie zanotowano rozwoju
szczepów bakterii odpornych na działanie srebra. Srebro jest zupełnie
nietoksyczne. Lekarze donoszą, że stosowane wewnętrznie zwalcza syfilis,
cholerę, malarię, cukrzycę i ciężkie oparzenia. (Bio/Tech News 1995)
Srebro nie tylko zabija organizmy
wywołujące choroby. Przyczynia się również do znacznego przyrostu kości i
przyspiesza gojenie się uszkodzonych tkanek o ponad 50%".
"I dziś srebro służy swoimi
bakteriobójczymi właściwościami człowiekowi. Linie lotnicze używają filtrów do
wody ze srebrem, by chronić pasażerów przed zakażeniem w ograniczonej
przestrzeni samolotu. W Japonii jest powszechnie używane w urządzeniach
oczyszczających powietrze. Od niedawna srebro zawierają kosmetyki i środki
higieny" - Źródło: http://modaija.pl/srebro-dba-o-nasze-zdrowie/
Wpływ srebra i złota na
zdrowie
Od kiedy tylko sięgam pamięcią zawsze podobało mi się jak
dziewczyny noszą ładne duże zegarki i szerokie bransolety. Ale dopiero niedawno
uświadomiłem sobie, że noszenie zegarka z szeroką srebrną bransoletą ma
pozytywny wpływ na ludzkie zdrowie. Jestem tym faktem mile zaskoczony.
Podczas lektury bardzo ciekawej książki prof. Zbigniewa
Wiśniewskiego pt: "Nie ma chorób nieuleczalnych" natrafiłem
na kilka ciekawych informacji, które się Wam spodobają - szczególnie płci
pięknej :)
Zbigniew Wiśniewski w swojej książce opisuje m.in. zagadnienia związane z Medycyną Dalekiego Wschodu, w której najważniejsza jest energia Chi. Energia ta przepływa przez ludzkie ciało kanałami zwanymi meridianami. W uproszczeniu można powiedzieć, że jeśli przepływ energii Chi jest prawidłowy to wówczas cieszymy się doskonałym zdrowiem. Natomiast wszelkiego rodzaju zaburzenia energetyczne wywołują choroby. Istnieją 24 meridiany - po 12 na każdą stronę ciała.
Jednym ze sposobów leczenia zaburzeń energetycznych jest
akupresura i akupunktura, które polega za wbijaniu igieł w celu odblokowania
kanałów energetycznych. Inną równie skuteczną metodą zniwelowania blokady jest
zakładanie na rękę lub nogę złotych, srebrnych lub miedzianych bransolet.
Zakładając bransoletę doprowadzamy do zawirowań elektromagnetycznych, które
uwalniają kryształki blokad z wnętrza np: zablokowanych kanałów w ręce co
uwidacznia się w postaci sinej, zielonej, czy granatowej skóry pod bransoletką.
Takie znaki na skórze są widocznym znakiem dowodzącym tego, że w organizmie
występuje jakaś blokada energetyczna. Prof. Wiśniewski pisze, że noszenie
pierścionków albo bransolet jest konieczne póki skóra nie wróci do
prawidłowego, zdrowego wyglądu.
Kilka ważnych wskazówek ze
wspomnianej książki prof. Wiśniewskiego:
"Bransoleta noszona na
przegubie lewej ręki przez mężczyznę powoduje obniżenie ciśnienia w jego
organizmie natomiast noszona na prawej ręce podnosi je. Ponieważ kobieta ma
odwrotną polaryzację jak mężczyzna bransoletka noszona na lewej ręce podnosi u
niej ciśnienie natomiast noszona na prawej ręce obniża je".
"Metalowa bransoletka
połączona z zegarkiem spełnia identyczną rolę jak bransoletka ozdobna. Jeśli na
jednej ręce będziemy nosili zegarek, a na drugiej bransoletkę ozdobną ciśnienie
będzie regulowane automatycznie".
"Podobne działanie występuje
przy tzw. stawianiu baniek choremu na plecach. Bańki wyciągają
chorobę poprzez podciśnienie wytworzone w nich spalanym spirytusem i przyłożonych
do pleców chorego".
"Jeśli do pucharu srebrnego
nalejemy wody, czy wina, to po upływie 12 godzin woda będzie absolutnie czysta,
nie znajdziemy w niej żadnych bakterii, wirusów, czy innych pierwotniaków. W
pucharze mianowicie zaszła reakcja chemiczna na poziomie atomowym, która
oczywiście spowodowała śmierć mikroorganizmów".
Myślę, że ten post Was zaciekawi :) Kiedyś myślałem, że srebrna zastawa, złote
puchary itp. są "szpanem". Dziś jednak uważam, że warto inwestować w
metale szlachetne, pić ze złotych kielichów, jeść srebrnymi sztućcami. Panowie
kupujcie swoim ukochanym srebrną i złotą biżuterię. Wasze drugie połówki będą
dzięki temu szczęśliwsze i zdrowsze :)
(info o autorze: KLIKNIJ)
Komentarze
Prześlij komentarz