W obecnym świecie
zdominowanym przez fast foody i zachęcającym nas do spożywania gotowej
wysoko-przetworzonej żywności (bogatej w konserwanty, często modyfikowanej
genetycznie) coraz trudniej jest znaleźć zdrowych, cieszących się życiem ludzi.
Większość z nas codziennie narzeka na problemy zdrowotne i złe samopoczucie. To
co powiem może zabrzmieć dziwnie ale tak właśnie uważam: Postęp nas
zabija :( Z roku na rok ludzie zażywają coraz więcej tabletek,
a warzywa i owoce zastępują syntetycznymi witaminami. Do czego to wszystko
zmierza? Dlaczego u progu XXI wieku poświęca się tak mało uwagi zdrowemu
odżywianiu, dietetyce i żywności ekologicznej? Dlaczego nikt nie próbuje
uświadomić ludzi, że jedzenie ma kluczowy wpływ na nasze zdrowie?
Natura oferuje nam
wiele wspaniałych specyfików (owoce, warzywa, oczyszczanie organizmu itp.)
dzięki, którym na nasze twarze powróci uśmiech, a grypy i przeziębienia nie
będą nam dokuczały. Dzięki zdrowemu odżywianiu i optymistycznemu podejściu do
życia możemy zyskać naprawdę wiele: pozbyć się trądziku, problemów trawiennych,
a nawet pokonać raka. Jedyne czego nam potrzeba to wiara i lektura książek
poświęconych tematyce zdrowotnej.
Czosnek jest jednym z
najwspanialszych antybiotyków Natury. Jego zdrowotne walory często wychwalali
ludzie epoki starożytnej. Mało kto wie, żę na piramidzie w Gizeh ok. 4500 lat
temu wyryto napis sławiący czosnek, który budowniczym tej piramidy był podawany
w dużych ilościach, aby "mieli serce i odwagę" do
pracy oraz by "strzegł ich przed chorobami". Z kolei w
epoce średniowiecza czosnek dawano żniwiarzom w postaci zmacerowanej z pitnym
miodem lub winem. Dzięki temu mieli oni więcej sił do pracy!
Czosnek jest
naturalnym antybiotykiem o dużej sile działania, a jednocześnie nieszkodliwym,
bowiem olejek czosnkowy bez problemów wydala się z organizmu ludzkiego przez
płuca, nerki, skórę i gruczoły mleczne. Świeży czosnek jest doskonałym środkiem
na obniżenie ciśnienia krwi, przeciwdziała miażdżycy, jest silnym środkiem
przeciwrobacznym i bakteriobójczym, niszczy liczne drobnoustroje, wirusy i grzyby
oraz oczyszcza nasze jelita z pasożytów, które zalęgają się tam ponieważ
spożywamy przetworzoną, bogatą w konserwanty (E dodatki) żywność.
Bardzo dużo dobrego o
czosnku pisze prof. Michał Tombak, dyrektor Naukowego Centrum Zdrowia w Moskwie.
Pozwolę sobie zacytować fragment z jego książki:
Oczyszczanie jelit
(odtwarzanie zdrowej flory bakteryjnej): Częste przyjmowanie lekarstw
(szczególnie antybiotyków), spożywanie słodyczy, ciasta drożdżowego, mleka, a
także nieprawidłowe łączenie produktów w potrawach sprzyja zagnieżdżeniu się w
przewodzie pokarmowym obcych mikroorganizmów - bakterii, grzybów, drożdży. Te
pasożyty wdzierają się do śluzówki dróg pokarmowych, żywią się naszą krwią i
wydalają "w nas" trujące produkty fizjologiczne - toksyny.
Toksyny te są
przyczyną bólów głowy, różnego rodzaju alergii (m.in. trądziku), szybkiego
męczenia się, angin, przeziębień, katarów, częstych zapaleń oczu, pęcherza
moczowego, nerek, silnych bólów brzucha, żołądka, wątroby, nerek itp. Jednym
słowem działalność tych bakterii w naszym organizmie czasem bywa zupełnie
nieprzewidywalna. Niszcząc zdrową mikroflorę, bakterie chorobotwórcze powodują
dysbakteriozę (degenerację zdrowej mikroflory jelita grubego). W walce z
chorobotwórczymi "pasożytami" najbardziej skuteczny jest czosnek.
"Dobrego po
troszeczku":
Czosnek należy do
naturalnych antybiotyków, w walce z którym w warunkach laboratoryjnych żadne
pasożyty nie mają szans na przeżycie. Jest silnym lekiem stworzonym przez
Naturę i jak z każdym lekiem powinniśmy postępować ostrożnie stosując według
ściśle określonej dawki. Dlatego zalecana przeze mnie kuracja czosnkowa wymaga
zużycia niewielkich ilości czosnku.
Wystarczająca dawka
czosnku według mnie to 2-3 ząbki na tydzień, jako dodatek do surówek i innych
potraw. Natomiast kuracja lecznicza (odtwarzanie zdrowej mikroflory jelit)
wymaga większej jego dawki.
Technika
przeprowadzania kuracji jest prosta. Przez dwa tygodnie należy zjadać po 1
ząbku czosnku wieczorem, dwie godziny po kolacji. Czosnek należy jeść bez
chleba, dobrze przeżuwać. W czasie jedzenia czosnku w jamie ustnej, przełyku i
w żołądku pojawia się silne pieczenie. Trzeba pocierpieć ponieważ sok czosnku
"zabijając" bakterie chorobotwórcze, wchłania się w pojawiające się
ranki, gdzie gnieździły się pasożyty.
Uwaga!
Czosnku i innych potraw spożywanych w ciągu dnia nigdy nie zapijamy. Zasady
zdrowego odżywiania mówią, że powinno się pić przed jedzeniem albo 60 minut po
jedzeniu.
Autor: ERROR 404
(info o autorze: KLIKNIJ)
Komentarze
Prześlij komentarz